poniedziałek, 2 października 2017

1.3 Obiad

Cześć 
Kolejne opowiadanko przed wami już 3, mamy nadzieję że z czasem przybędzie nam czytelników a tymczasem zapraszamy do czytania.
Magda zaraz po pracy wróciła do domu, tam czekała już  uradowana Natalka z szampanem.
- Tadam - Pokazała szampana jak tylko Magda weszła.
- Gratuluje - Przytuliła siostrę.
- Już nie długo rozpocznę własny biznes - Uśmiechnęła się Natlka. Cieszyła się ze w końcu układa się po jej myśli.
- Dobra otwieraj tego szampana - Uśmiechnęła się do siostry
- Już już - Natalka otworzyła szampana i nalała sobie i siostrze
- To co od kiedy zaczynacie?
- Oliwier jeszcze jakieś tam papierki załatwia, wynajem lokalu podpisuje za 3 dni więc już coraz bliżej - Mówiła uradowana
- Super, naprawdę się cieszę
- Wiem, wiem ja też a teraz mówi jak tam z Sebastianem
- Marlena mnie  mu sprzedała
- Co?? - Zdziwiła się
- Ktoś włamał się nam na serwer, on to usłyszał pomógł odzyskać hasło itp, a w zamian chciał iść na kolację ze mną, a Marlena stwierdziła,  że to polecenie służbowe - Natalka zaczęła się śmiać
- I z czego się śmiejesz?
- No jak to Marlena się bawi w swatkę, może jej pomogę - Uśmiechnęła się Diabelsko - Razem na pewno uknujemy niecny plan
- Zapomnij - Zaśmiała się
- I kiedy? - Zapytała zaciekawiona
- Nie, wiem mam mu napisać. Powiedział, że się dostosuje
- To na co czekasz? - Podała jej telefon
*
Tymczasem Sebastian siedział z Markiem w domu rozmawiali na temat Jacka, pracy itp. Nagle do Sebastiana przyszedł SMS
"Jutro  o 15, przy wejściu do parku? Magda " - Brunet jak tylko przeczytał SMS uśmiechnął się jak nigdy, wręcz urósł  3 metry nad niebem, oczywiście  tej radości nie dało się ukryć więc Marek  od razu zobaczył jak kolega nagle rozpromieniał.
- Jak ma na imię ?- Zapytał zaciekawiony
- Kto?
- Jak to kto? Autorka tego SMS, jak przeczytałeś to prawie odfrunąłeś - Zaśmiał się
- Magda, ta kelnerka z Feel Good
- O proszę to nie pozostaje mi nic innego tylko wam szczęścia życzyć - uśmiechnął się
- Zobaczymy - Powiedział po czym odpisał " Super, będę na pewno. Już nie mogę się doczekać spotkania, cieszę się bardzo."

Magda była umówiona na obiad z tym  Sebastianem , który pomógł Marlenie zabezpieczyć lepiej komputer przez hakerami i to ona  ją wrobiła mnie w tą cała kolacje . Nie mogła powiedzieć  Sebastian  jest przystojny ale nie w jej  typie zawsze  taki elegancki nienagnie ubrany .Właśnie czeka na niego bo się umówiliśmy koło parku  . Po chwili podjechał dużym srebrnym samochodem .
- Przepraszam , że musiałaś czekać ale korki na mieście - tłumaczył się przy okazji otwierąjac jej drzwi .
- Wsiadaj - wskazał ręką na fotel pasażera który był zawalony jakimiś papierami .
- Sebastian ale nie mam gdzie - wskazuje ręka stos papierów i teczek które leżały na siedzeniu .
- A tak już , sprzątam , przepraszam - rzucił papiery na tylnie siedzenie i wydawało się , że jest troche spiety zdenerwowany całą ta sytuacją.
- Lubisz hinduską kuchnię ? - zapytał 
- No tak  może być - odparłam wsiadając do samochodu . 
- To znam świetny lokal - zatrzaskując drzwi od auta przy okazji przytrzaskujac Magdy chustę ale po chwili się zorientował i poprawił błąd i wsiadł do samochodu po czym udali sie do tej restauracji co brunet , że jest świetna 
Po upływie 15 minut byli juz w lokalu i zamówiłi swoje dania . Gdy jedli Magda chciała przerwać tą ciszę 
- Na przyszłość będę wiedziałam , że jak coś ma papryczkę w nazwie , żeby tego nie zamawiać - wzieła szklankę do ręki i zrobiła kilka łyków wody 
- A co nie dobre ?
- Dobre , dobre tylko ostre - stwierdziła biorąc ponownie szklankę z  wodą do ręki . W pomieszczeniu panowała niezręczna cisza gdy w końcu telefon sebastiana przerwał tą ciszę . Brunet nie chciał odebrać , że względu na to , że był w towarzystwie Magdy 
- Odbierz , może to coś ważnego zachęciła go Blondynka . Odszedł na chwilę od stołu i odebrał telefon . Po jakiś 5 minutach wrócił ..
- Słuchaj głupia sytuacja jakaś awaria system muszę jechać naprawdę bardzo mi przykro , że tak wyszło - mowił takim przepraszającym tonem 
- Jasne idz jak musisz . -
- To ty zjedz sobie spokojnie w koncu ja zapraszałem .Pa - podszedł i pocałował kobietę w policzek co ją troche zdziwiło. Mężczyzna wyszedł z balkonu na którym siedzieli a ona oparła się o krzesło i głośno wetknęła



3 komentarze:

  1. Serial znam, tą parę również i bardzo im kibicuje.
    Opko super
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszymy ze sie podoba i zapraszam ma kolejne w pt

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń